Kryzys na granicy. Jourova: Ufam polskiemu rządowi

Dodano:
Vera Jourova Źródło: PAP/EPA / OLIVIER HOSLET
Unijna komisarz ds. przejrzystości i wartości zabrała głos w sprawie kryzysu na granicy polsko-białoruskiej. Jourova stwierdziła, że UE musi bronić swoich granic.

Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Vera Jourova przebywa z trzydniową wizytą w Polsce. Czeszka spotkała się m.in. z premierem Mateuszem Morawieckim, liderem Polski 2050 Szymonem Hołownią oraz Rzecznikiem Prawi Obywatelskich Marcinem Wiąckiem.

Unijna polityk skomentowała wtorkową decyzję polskiego rządu o wprowadzeniu stanu wyjątkowego na okres 30 dni w przygranicznym pasie części województwa lubelskiego i części województwa podlaskiego.

– Stanu wyjątkowego nie wprowadzono nawet podczas pandemii, więc rozumiem, że to pokazuje powagę kryzysu migracyjnego – stwierdziła Jourova.

"Ufam polskiemu rządowi"

Czeska polityk spotkała się z dziennikarzami w Europejskim Centrum Solidarności. Jak stwierdziła, decyzja polskiego rządu jest "bezprecedensowa", ale zarazem – zrozumiała.

– Stanu wyjątkowego nie wprowadzono nawet podczas pandemii, więc rozumiem, że to pokazuje powagę kryzysu migracyjnego – powiedziała unijna wicekomisarz. – Ludzie na granicy Polski i Białorusi są uwięzieni w tragicznej sytuacji, trzeba dbać o to, aby zapewnić tym ludziom wsparcie humanitarne, ale sytuacja jest bardzo skomplikowana, dlatego ufam polskiemu rządowi, że rozwiąże sytuację – dodała.

Wiceszefowa KE powiedziała, że ma świadomość, iż imigranci są ofiarami polityki Aleksandra Łukaszenki, która sprowadza się do tzw. szantażu migracyjnego. Zarazem polityk potwierdziła, że Unia Europejska musi strzec swoich granic.

– Jest dla mnie jasne, że jako Unia musimy dbać o szczelność granic, ale także zapewnić bezpieczeństwo i humanitarne traktowanie tym, którzy już się na nasze terytorium dostali. Potrzebujemy systemowych rozwiązań, a nie działań ad hoc – powiedział Jourova, dodając, że imigrantom nie można "pozwolić umrzeć".

Kryzys na granicy

Kryzys na granicy polsko-białoruskiej w Usnarzu Górnym w województwie podlaskim trwa już od kilkunastu dni. Grupa imigrantów, która w tej chwili, według informacji Straży Granicznej, liczy 24 osoby, przebywa na terenie Białorusi.

W wydanym niedawno oświadczeniu Komisja Europejska stanowczo sprzeciwiła się nielegalnej imigracji na teren państw członkowskich UE oraz podżegania do niej ze strony państw trzecich.

KE zapewniła także o wsparciu i ścisłej współpracy z polskim rządem.

Źródło: wp.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...